Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2013

City lights at night

Obraz
Witajcie! W dzisiejszej notce wcale nie miało chodzić o analogie do wampirów :) Zdjęcia zrobione zostały wieczorem - trochę w ramach eksperymentu ze światłami miasta, trochę przypadkiem, bo zasiedzieliśmy się ze znajomymi na kawie. Strój miał być w założeniu elegancki, wiktoriański. A patrząc na zdjęcia nie mogę się pozbyć skojarzeń z wszelkimi książkami, filmami i pomysłami na filmy, w których bohaterowie są urwanymi z zeszłych epok wampirami zagubionymi w dzisiejszych realiach - ubierającymi się i zachowującymi archaicznie. Wiecie, wszystko to, co o gothach myślą ludzie z zewnątrz ;) Co do stroju: nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, ale pisałam kiedyś notkę o zwężaniu bluzek ( tutaj dostępny link). Nie jest to doskonała metoda, nadal eksperymentuje nad różnymi sposobami przerabiania ubrań na "gorsetowe". Poza powyżej opisaną przeróbką, bluzkę również zwęziłam w ramionach (poprzez zmarszczenie na nitce szwu ramion).  Pod ubraniem oczywiście gorset (opisany tutaj ). Bard

gothic shoes DIY

Obraz
Witajcie! Dzisiaj nietypowy temat - opiszę, jak zrobiłam buty, jakich od dawna szukałam.  Był to totalny eksperyment - nigdy wcześniej nie robiłam nic podobnego. Po prostu dałam się ponieść kreatywności bez żadnej gwarancji na sukces. Efekt przerósł moje oczekiwania. Oto zdjęcie butów PO przeróbce: Jak to się zaczęło? 1. Moje ukochane, super wygodne wiązane trzewiczki wydały z siebie ostatnie tchnienie (też przywiązujecie się do butów, które mają wszelkie cechy, jakie Wasze idealne buty codzienne powinny mieć? ;)). Już miałam je wynosić do śmieci. Serce mi się krajało - przecież tak wiernie mi służyły! Wiedziałam, że już skóra przy podeszwie cienka i popękana, że z przodu przetarte, ale przecież cholewki były w porządku! A może by je zostawić, może do czegoś je wykorzystam? 2. Problematyczne buty na koturnach. Niby ładne, niby w porządku, ale de facto niewygodne do chodzenia, głównie z powodu ciężkich obcasów, które ściągają buty z pięt (zresztą to problem