before Castle Party
Witajcie!
To już, to już jutro, jutro wsiadam w samochód i jadę na CP! Jeszcze trwają ostatnie przygotowania, dopracowuję kostiumy dla siebie i dla A. Nie mam pojęcia, jak się z tym wszystkim zabiorę, bo jeszcze muszę wziąć namiot, śpiwory itp., a jedziemy małym samochodem ze znajomymi, ale taki w końcu jest urok tej imprezy. Jak to powiedział mój znajomy basista: to jedyna impreza, na której publiczność jest bardziej wystrojona od występujących artystów :)
Z powodu nieprzewidzianego zajmowania się kostiumami do filmu, o którym pisałam Wam wcześniej, moje stroje nie są aż tak dopracowane jak planowałam, jednak przegrzebując szafę i siedząc przy maszynie ostatnie kilka dni udało mi się wyczarować moim zdaniem całkiem niezłe stroje. Kto będzie na Castle Party ten zobaczy i będzie sam mógł ocenić, tymczasem zaprezentuję Wam próbne zdjęcia jednego outfitu z cylindrem upiętym szpilkami ;)
Do zobaczenia na miejscu!
fot. Bajadorka
stylizacja - Fallka
spódnica - Fallka design
bluzka, żakiet - vintage
pasek, broszka - sh
cylinder - DIY
laska - Amadi hand made
Wyglądasz bardzo stylowo! Moim zdaniem, każda ze stylizacji na Twoim blogu by się nadawała. Mi najbardziej do gustu przypadł zestaw z ostatniego posta.
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy!
Bardzo mi sie podoba :) Najlepsza stylizacja!
OdpowiedzUsuńWspaniała stylizacja, a ta laseczka stanowi wisienkę na torcie! Żałuję, że w tym roku mnie tam nie będzie :c
OdpowiedzUsuńżałuj żałuj, było cudownie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuń