studio session for Insomnia Project (part 1)

lutego 11, 2013

Witajcie!
Jakiś czas temu zostałam poproszona o udział w promocyjnej sesji dla zespołu Insomnia Project. Zdjęcia były różne, grupowe, mniej i bardziej obrazobórcze ;) w każdym razie mnie przypadła rola gotki/demonicy :) Zdjęcia grupowe jednak pokażę kiedyindziej, a dzisiaj kilka portretów zrobionych przy okazji by Amadeusz Andrzejewski (zdjęcia+obróbka). Jestem zachwycona makijażem, ale niestety wizażystka uciekła z miejsca sesji, zanim zdążyłam zapytać ją o namiary :(
Zdjęcia w studio mają swoje wady i zalety. Do tych pierwszych należy z pewnością mało miejsca na planie i ciasne światła, które ograniczają swobodę. Jednak niewątpliwą zaletą jest duży stopień reżyserowalności światła i sceny :)
Post może mało modowy, ale mam nadziję, że Wam się spodoba. Moje wrażenia po sesji były bowiem bardzo pozytywne - zarówno świetnie się bawiłam, jak i efekty są super.

Hi!
Some time ago I was asked to participate in a photo shoot for a band called "Insomnia Project". Various pictures were taken, portraits, group scenes, more and less "offensive" ;) Anyway, my role was the "demonic gothic girl". I'll post the group pictures some other time, today I'll focus on several portrait photos shot between the band shooting by Amadeusz Andrzejewski (photos and editing). I absolutely love the makeup but unfortunately, the artist who did it left the shoot before I wrote her name down.
Shooting in studio has its pros and cons. The downsides in this case included the size of the studio, which was really small, and if you add the lamps to the equation it turns out there was almost no space to move. Among the pros there is of course the ability to fully control the light and set the scene in any way we wanted.
This post doesn't have much to do with fashion itself, but I hope you like it. I've had a lot of fun during the shoot and I really like the effects.