Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2012

hand made :)

Obraz
Witajcie! Dzisiaj zaprezentuję Wam moje ostatnie drobne szycie - rękawiczki mitenki. Uszycie obu par zajęło mi jakieś 2 godziny. Zdecydowanie więcej czasu poświęciłam na zrobienie wykroju. Nadal nie jest idealny, ale po 5 uszytej z próbnego materiału rękawiczce miałam już dosyć i użyłam najbliższy ideałowi :) A główny problem tkwił w nieelastycznym materiale (chodzi tu o rękawiczki niebieskie., oraz w tym, że przez wąski prześwit nadgarstka musi zmieścić się cała dłoń. Materiał na pierwszą parę - bawełnianą koronkę otrzymałam dawno temu od jakiejś ciotki jakiegoś znajomego :) Jest jej sporo, ale niestety w dość małych kawałkach, a nawet ścinkach. Wykończenie wykonałam z szerokiej czarnej tasiemki pasmanteryjnej. Druga para wykonana jest z przezroczystej i elatycznej delikatnej dzianiny. Z krojem problemów nie było, musiałam tylko uważać żeby podszyć wszystkie szwy dokładnie, gdyż mogłoby się popruć. Rękawiczki nie są idealne, ale to moje pierwsze małe robótki, zazwyczaj szyję rzeczy ...

a little turquoise

Obraz
Uwielbiam połączenie czerni z turkusowymi akcentami, jest piękne i szlachetne. Jedno z moich ulubionych, choć sam w sobie turkus mnie nie zachwyca ;) Ale właściwie chciałam pisać o czymś innym. Na wielu blogach ogłaszana była akcja pt. 2012 rok pończoch nylonowych (czy jakoś tak). Idea akcji niezmiernie mi się podoba, choć sama nylonów nie noszę. Ale jestem zwolenniczką klasycznego podkreślania kobiecego piękna, pokazuję więc w dzisiejszej notce, że pończochy też noszę i lubię, zarówno (jak dzisiaj) samonośne, jak i do pasa. Także, akcję śledzę i popieram :) Może kiedyś przekonam się do wypróbowania nylonów, kto wie? :) English: I love the combination of black with turquoise accents, it is beautiful and noble. One of my favorites ;) But actually I wanted to write about something else. For many Polish fashion blog shares was announced in 2012 - the year of nylon stockings . I like the idea of ​​shares , although I do not wear nylons . But I...

corporation goth

Obraz
Witajcie! Obiecywałam kiedyśtam w notce, że opiszę drogę do mojego obecnego stylu :) Jedną ze składowych jest stylistyka gotycka. Moja przygoda z gotykiem zaczęła się na początku liceum, w okolicach wakacji między 1 i 2 klasą. Ale sama wizualna strona tej subkultury pociągała mnie znacznie wcześniej. Także muzycznie w mrocznych klimatach siedziałam już kilka lat przed tym. Styl gotycki w umiarkowanym wydaniu bardzo zgadza się z moim estetyzmem i charakterem. Po skończeniu liceum, kiedy poszłam na studia, mroczność :) strojów trochę zelżała, teraz jednak, od kilku miesięcy gotyk ma znowu większy udział w moim stylu :) Co do samej przynależności do subkultury sensu stricte, to w liceum częśto chadzałam na imprezy, miałam wielu znajomych. Teraz mniej mam na to czasu, ale na imprezy klimatyczne nadal czasem chodzę. W dzisiejszym stroju najważniejsze są buty :) mój nowy nabytek z allegro. Polowałam na podobne od dawna, ale zazwyczaj ceny zaczynają się od 200zł. A tymczasem nabyła...